poniedziałek, 18 lutego 2008

Twoja miłość jest jak ciepły wiatr który rozwiewa moje włosy...
Twoja miłość jest jak orzeźwiający deszcz o poranku...
Twoja miłość jest jak promienie słońca na mojej skórze...
Twoja miłość jest jak strumień który płynie zawsze w jednym kierunku...
Twoja miłość jest jak ziemia pod moimi nagimi stopami...
Twoja miłość jest jak zapach świeżo ściętej trawy...

autor:Ja:)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

No niezłe, niezłe :) Choć takich metafor można mnożyć i mnożyć, bez końca :) Więc może jakiś ciąg dalszy?;>
Pozdrawiam i mam nadzeję, że tym razem się nie zawiesi ;)
Ania