ŁUKASZOWE WAKACYJE
Z FRANKAMI:D

Tu będęęę:)

na począteczek:

Franciszkańskie Rekolekcje Formacyjne
w Pilicy
Alwernia II: 1-10 lipca 2008

później:

10-21 lipca 2008
rekolekcje dla młodzieży
we Włoszech

Program

10 lipca – wyjazd z Krakowa-Bronowic Wlk.,
11 lipca – Padwa (Msza św. w Bazylice św. Antoniego),
dojazd do Rzymu,

12 lipca – zwiedzanie Rzymu,

13 lipca – Anioł Pański z Ojcem Świętym, zwiedzanie Rzymu,
czas wolny,
14 lipca – wyjazd z Rzymu, Greccio, Fonte Colombo, dojazd do Asyżu,
15-16 lipca – zwiedzanie Asyżu,

17 lipca – wyjazd z Asyżu, dojazd na Alwernię,

18-19 lipca – Alwernia,

20 lipca – wyjazd z Alwernii,
21 lipca – powrót do Krakowa.

a na koniec:

Rekolekcje dla młodzieży męskiej
Smiżany (Słowacja)
20-26 sierpnia 2008

Ohoho! Na pewno na nudę czasu nie będzie. Profesjonalny przewodnik tatrzański (znany co niektórym, a lubiany przez wszystkich:) p. Sławek Jankowski) "przegoni" nas po Tatrach Słowackich (m.in. ruszymy na Rysy) i po Słowackim Raju. Ale nie tylko. Odwiedzimy również fantastyczne pobliskie zamki: Starą Lubovnę i Spissky Hrad.

dojazd:

Przyjrzyjmy się, co nas czeka między innymi.

Rysy

Slowacki Raj

Stara Lubovna

Spissky Hrad

Wszelkie informacyje ło tych rekolkach zaczerpnołem ze strony www.fatherlech.blogspot.com

Nowe imię Ducha Świętego

Był dzień Bierzmowania.
Kandydaci poustawiani w rzędy oczekiwali w głównej nawie kościoła. Biskup usiadł i tak jak to się często zdarzało, rozpoczął rozmowę z dziećmi. Poprosił pewną dziewczynkę, aby się do niego zbliżyła.
- Jak masz na imię? - zapytał biskup.
- Emanuela - odpowiedziała bardzo zdenerwowana dziewczynka.
- Powiedz mi, Emanuelko, co mówimy, kiedy wykonujemy znak krzyża św.?
- Mówimy - podpowiedział jej biskup z uśmiechem - W imię Ojca i Syna i ...
- ... i Mamy! - dokończyła dziewczynka.

Jezus nazywa Ducha Świętego Pocieszycielem i Uzdrowicielem, czy nie są to cechy kochającej matki?

Jak wygląda Pan Bóg?

Mały chłopiec rysuje coś na kartce papieru. Robi to z wielkim przejęciem i skupieniem. Zaciekawiona mama chce zobaczyć, ale dziecko nie chce pokazać. Prosi więc ostrożnie: "Jak nie chcesz pokazać, to przynajmniej powiedz, co zamierzasz namalować". A synek odpowiada: "Pana Boga". "Ależ przecież nikt nie wie, jak Pan Bóg wygląda" - mówi matka. "Nikt Pana Boga nie widział". "Jak namaluję, to zobaczą" - odpowiada rezolutnie dziecko.

Kiedy zaczyna się dzień

Pewien filozof pytał swoich uczniów:
- Powiedzcie mi, w jaki sposób można rozpoznać godzinę, w której kończy się noc i rozpoczyna dzień?
Jeden z jego uczniów odpowiedział:
- Jest to godzina, w której z daleka można odróżnić owcę od pana.
Nauczyciel mądrości nie był zadowolony z tej odpowiedzi.

Inny uczeń twierdził:
- Kiedy z daleka potrafimy odróżnić dąb od sosny, wtedy dnieje, wtedy zaczyna się dzień.
Ale i z tej odpowiedzi filozof nie był zadowolony.

Wreszcie ktoś niecierpliwy poprosił:
- Powiedz nam, mistrzu...
Nastała chwila ciszy, chwila wyczekiwania.
- Dopiero gdy popatrzysz w twarz jakiegoś człowieka i zobaczysz w tej twarzy twojego brata, lub twoją siostrę, wtedy zaczyna się dzień w tobie. Jak długo w drugim człowieku nie widzisz swego bliźniego, tak długo panuje w tobie noc - mówił nauczyciel mądrości.