wtorek, 18 marca 2008

Zaczynam od siebie…

Już kilka dni dzieli nas od Misteriów Paschalnych. Jesteśmy u kresu Wielkiego Postu. Jak żeśmy ten czas przeżyli?! Przyjrzyj się osobiście sobie. Jeszcze możesz coś zmienić… Podejmij post od gniewu i niechęci. Codziennie daj swym najbliższym dodatkową porcję miłości. Podejmij post od osądzania innych. Zanim kogoś potępisz, przypomnij sobie jak Pan Jezus odnosi się do twoich upadków. Podejmij post od narzekania. Kiedy będziesz miał ochotę narzekać, zamknij oczy i przypomnij sobie małe radości i tę wielką radość, że Pan Bóg cię kocha. Podejmij post od uczucia żalu i pretensji do innych. Ciągle pracuj nad przebaczeniem tym, którzy cię zranili. Podejmij post od pychy i zazdrości, bo one rujnują twoje życie wewnętrzne. Gdy tak przeżyjesz Wielki Tydzień, bardzo głośno i radośnie będziesz śpiewał: Alleluja!!!

Brak komentarzy: