środa, 26 marca 2008

Taki mały
Taki duży

MOŻE ŚWIĘTY BYĆ:)
(może franciszkaninem być)

Jedni mówią do Niego:
-Lechoo
-Lechu
-Lesiu
-Leszek
-Lechosław
a jeszcze inni:
-fada
-father
-tata,
-ojcze
i mógłbym tak wymieniać do skończenia świata, no ale po co?:)

A ja mówię Kocham Cię Tatusiu!!!:)
Dla najlepszego Ojca na świecie, oczywiście zaraz po Bogu:)

STO LAT, STO LAT, STO LAT a nawet 8oo lat:)

PS. To nie jest robione pod publiczkę, tylko z wielkiej sympatii do Człowieka o którym jest ten post.

2 komentarze:

ojciec Lech pisze...

Dziękuję z serca...

Anonimowy pisze...

wszystkiego najlepszego!